Media o Projektorze
"Całość tworzy właśnie wydany "Projektor Jagielloński", który z przyjemnością mogę pochwalić zarówno za koncepcję, za zawartość, jak i za przyciągającą oko oprawę graficzną. Co istotne, większość opisywanych projektów to prace w toku, jeszcze nawet nie "świeże bułeczki", ale coś, co dopiero za chwilę się nimi stanie".
Sławomir Zagórski, szef działu Nauka w Gazecie Wyborczej
"To właśnie oni - uczeni prowadzący projekty - "rozmawiają" z czytelnikiem "Projektora Jagiellońskiego". Wyjaśniają ogólne uwarunkowania i cel badań, a przede wszystkim przekonują, że nauka może być fascynująca nie tylko dla zaangażowanego w prace zespołu. Jak przewodnicy oprowadzają nas po świecie uniwersyteckiej nauki, pozwalają, byśmy towarzyszyli im w podróżach w czasie i przestrzeni".
PAP Nauka w Polsce
Media korzystają z Projektora
W ramach audycji "Pracują na Nobla" swoje badania prezentowali naukowcy reprezentujący tematy:
- Sprzymierzeńcy z niewidzialnego świata
- Obraz płuc malowany helem
- Małopolska - szanse i możliwości
- Usłyszeć obraz
- Przepłoszyć demony strachu
- Korzyści z dwujęzyczności
- Alergia - kichający problem
- Dlaczego niepłodność?
- Plastyczna architektura mózgu
- Jak śpi Twoje dziecko?
prowadząca Aneta Regulska, 2013
Bardzo często obserwujemy plastyczność związaną z procesami uczenia się i zapamiętywania. Widzimy, że jest więcej połączeń synaptycznych pomiędzy neuronami, obserwujemy zmiany wewnątrzkomórkowe – mówi w wywiadzie dla Radia Kraków, prof. Elżbieta Pyza - prowadząca badania nad plastyczną architekturą mózgu.
prowadząca Aneta Regulska, 2013
"Od kilku lat Donata Suder prowadzi badania florystyczne na grodziskach i zamczyskach w Małopolsce - szuka śladów roślin uprawianych przed wiekami. I robi to z powodzeniem. Zasuszony czosnek wężowy daje zainteresowanym do powąchania, by uświadomić im, jak mogły pachnieć potrawy przed wiekami".
Piotr Subik, Zioła sprzed wieków, 2012
TAJEMNICZE ROŚLINY ZAMCZYSK I GRODZISK
"Dziś czosnek wężowy, któremu grozi wyginięcie (wpisano go na "Czerwoną Listę Roślin"), uważany jest za relikt upraw. Tak określa się rośliny, które przed wiekami hodowano w przydomowych ogródkach, a dziś są gatunkami zazwyczaj zdziczałymi i wymierającymi. Takich roślin do naszych czasów nie przetrwało wiele. Krakowska botanik dziewięć z nich odkryła w małopolskich grodziskach i ruinach zamków. Donata Suder, doktorantka Instytutu Botaniki UJ, zbadała kilkadziesiąt miejsc niegdyś zasiedlonych w dolinach: Raby, Dunajca i Wisłoki".
Małgorzata Skowrońska, Badaczka z UJ na tropie średniowiecznych upraw, 2012
"- Ta historia zaczyna się podczas II wojny światowej, gdy zaczęły się zmasowane bombardowania Berlina przez aliantów. Wówczas Niemcy postanowili ochronić najcenniejsze zbiory Pruskiej Biblioteki Państwowej przewożąc je do specjalnie przygotowanych zamków, klasztorów i grot – wyjaśnia Piotr Tylus z Uniwersytetu Jagiellońskiego".
prowadząca Hanna Maria Giza, 2012
Posłuchaj ze strony PR2 Projekt
"Rośliny, w przeciwieństwie do zwierząt, nie mogą zmieniać swojego położenia. Nie mogą więc uciec przed zbyt ostrym słońcem ani, rosnąc w cieniu, przenieść się w miejsce bardziej nasłonecznione. Muszą w inny sposób radzić sobie ze zmiennymi warunkami świetlnymi. Jak tego dokonują, wyjaśniają naukowcy z Zakładu Biotechnologii Roślin UJ".
Komórkowa sieć informacyjna, czerwiec 2012
"Dr hab. Piotr Tylus ma na koncie wiele ciekawych odkryć, dokonanych nie tylko podczas badań nad "Berlinką". W Paryżu odnalazł na przykład XV-wieczną francuską legendę o św. Dominiku, wcześniej nieznaną. O losach niezwykłego krakowskiego zbioru i o swojej pracy nad średniowiecznymi manuskryptami dr hab. Piotr Tylus opowiadał w "Skarbcu Nauki Polskiej".
prowadząca Katarzyna Kobylecka, 2012
Posłuchaj ze strony PR2 Projekt
"Badania w części północnej i południowej miasta udowodniły, że w momencie upadku sąsiednich dużych ośrodków Nakum ciągle się rozwijało, co miało zapewne związek z jego lokalizacją w pobliżu rzeki, będącej ważnym szlakiem handlowym i komunikacyjnym z innymi rejonami ziem Majów".
Nakum – miasto polskich majologów, 2012
"Przez cztery lata tropili tajemnice zakodowane w kształcie liter, średniowiecznych iluminacjach, a nawet oprawach. Naukowcy z Uniwersytetu Jagiellońskiego odkryli tajemnice romańskiej części rękopisów Biblioteki Pruskiej, zwanej >>Berlinką<<".
reporter Agata Jędrzejczyk-Dyląg , TVP Info, Kronika Kraków, 2012
"Pracami naukowców z Instytutu Filologii Romańskiej UJ emocjonuje się dziś nie tylko świat bibliofilów, ale też historycy z całego świata. Dziesięcioosobowa grupa, która je prowadziła, ma swoją nazwę - Fibula, czyli metalowe zapięcie rękopisu. - Jest też znaczenie metaforyczne. Nasza grupa jest klamrą, która spina wciąż nierozpoznaną przeszłość z teraźniejszością - mówi dr hab. Piotr Tylus, który kierował pracami".
Małgorzata Skowrońska, Naukowcy przebadali Berlinkę. Odkryli bezcenne dzieła, 2012
"Zagadkę przetrwania Nakum próbują rozwikłać polscy archeolodzy z Uniwersytetu Jagiellońskiego pod kierownictwem dr Jarosława Źrałki oraz Wiesława Koszkula, którzy właśnie wrócili z ekspedycji badawczej w Gwatemali. Badacze uważają, że Nakum miało się świetnie przez tak długi czas dzięki politycznym talentom jego królów, którzy potrafili obrócić na swoją korzyść wojny miedzy potężnymi miastami".
Katarzyna Burda, Upadłe miasta
i bóg kukurydzy, 2012
Tekst w Newsweeku - dla prenumeratorów Projekt
"Klimatem Krakowa zajęła się doktor habilitowana Anita Bokwa z Instytutu Geografii i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Jagiellońskiego. W 21 punktach w mieście i poza nim ustawiła rejestratory, które co pięć minut badały warunki pogodowe. Ulicami jeździł też samochód meteo wypożyczony z Uniwersytetu Wrocławskiego, który badał w nocy temperaturę powietrza. Analizowano również termiczne zdjęcia satelitarne miasta, na których wyraźnie widać, że centrum i Nowa Huta są cieplejsze niż pozostałe dzielnice".
Małgorzata Skowrońska, Klimatolodzy radzą krakowianom: Lepiej się stąd wyprowadzić, 2012
"Unijny projekt Pythia ma na celu stworzenia urządzenia diagnostycznego, dzięki któremu każdy lekarz pierwszego kontaktu - bez specjalistycznego przygotowania - będzie mógł po kilku minutach stwierdzić, czy pacjent jest w grupie ryzyka. Doktor Jakub Rysz z Uniwersytetu Jagiellońskiego dodaje że najważniejsze w nowym urządzeniu są dwa cele - szybkość testu i jego dostępność. ".
prowadzący Tomasz Muller, audycja Nowe Technologie, 2012