Geografia i lasy – niekoniecznie palcem i nie tylko po mapie

Print Friendly and PDF

 

WYDZIAŁ BIOLOGII I NAUK O ZIEMI
INSTYTUT GEOGRAFII I GOSPODARKI PRZESTRZENNEJ

 

Historię rozwoju gospodarczego można opisać skrótowo jako następujące po sobie fazy dominacji rolnictwa, przemysłu, usług i nowoczesnych technologii. To następstwo w dużej mierze kształtuje zmiany użytkowania ziemi na świecie, w tym zmiany powierzchni lasów. Do pełnego obrazu skomplikowanych sił zmieniających krajobraz trzeba dodać jeszcze siły przyrody, politykę oraz system wartości człowieka. Czy można wskazać, gdzie i kiedy każdy z tych czynników odegrał największą rolę i jaką będzie odgrywać w przyszłości?

W zamierzchłych czasach europejskie lasy podlegały przeobrażeniom głównie wskutek zmian klimatu. W obecnych warunkach klimatycznych powinny zajmować prawie cały obszar Polski, jednakże w ciągu ostatnich kilku tysięcy lat człowiek zmniejszył powierzchnię lasów, najpierw poszerzając obszary użytkowane rolniczo, a później eksploatując je na potrzeby rozwijającego się przemysłu. W ciągu ostatnich dwustu lat, na skutek rewolucji technologicznej i zmian demograficznych, wpływ człowieka na krajobraz zwiększył się jeszcze bardziej, lecz nie oznacza to, że czynniki klimatyczne zupełnie straciły na znaczeniu. Jakie siły wpłynęły więc na krajobraz za naszym oknem? Jakich zmian i związanych z nimi konsekwencji należy spodziewać się w najbliższej przyszłości? Odpowiedzi na te pytania starają się uzyskać geografowie z Uniwersytetu Jagiellońskiego, prowadząc badania nad zmianami użytkowania ziemi. Badania koncentrują się głównie w Karpatach Polskich – cennym przyrodniczo i kulturowo regionie o wielusetletniej historii, chętnie odwiedzanym przez turystów. W swoich pracach naukowcy wykorzystują zróżnicowane dane – od archiwalnych map i starych fotografii, poprzez dane statystyczne, zdjęcia lotnicze i satelitarne, na skaningu laserowym kończąc.


Zawoja, widok z Mokrego Kozuba na wschód – 1962–2009;
fot. archiwalna (po lewej): Jerzy Pawłowski, ze zbiorów Babiogórskiego Parku Narodowego,
fot. współczesna: Dominik Kaim

 

Człowiek i góry

Zmiany użytkowania ziemi to zagadnienie z pogranicza nauk przyrodniczych i społecznych. Aby je zrozumieć, konieczne jest spojrzenie z różnych perspektyw, a zarazem poznanie specyfiki miejsca, w którym przemiany następują, i ich kontekstu społeczno-kulturowego. Bardzo rzadko zachodzą one jednostajnie, liniowo. Mają raczej charakter skokowy i cechują się dużym zróżnicowaniem przestrzennym. Na przykład w Karpatach, na skutek trudnej sytuacji ekonomicznej i rosnącej liczby ludności, osadnictwo i rolnictwo przesuwało się z wcześniej zagospodarowanych, łatwiej dostępnych i uprzywilejowanych klimatycznie terenów coraz wyżej – na obszary mniej sprzyjające działalności człowieka. „W drugiej połowie XIX wieku większego znaczenia nabrał przemysł, a dodatkowo w góry dotarła kolej, co dało impuls do kolejnych zmian krajobrazu. Dla przykładu, w czasie dynamicznej rozbudowy linii kolejowych, w okresie pomiędzy 1851 a 1885 rokiem, liczba tartaków w ówczesnej Galicji wzrosła ze 122 do 710, co pozwala nam wyobrazić sobie skalę zachodzących wówczas przemian" – wyjaśnia dr hab. Jacek Kozak, koordynujący realizację projektu FORECOM, poświęconego górskim lasom.

Zmiany użytkowania ziemi to nie tylko domena przeszłości – zachodzą one w dalszym ciągu, często zbyt powoli, aby móc zdać sobie sprawę ze skutków, jakie powodują w otaczającym nas krajobrazie. Obecnie, w następstwie szybkich przemian społecznych i kulturowych, a przede wszystkim rosnącej mobilności ludności, kierunki zmian użytkowania ziemi w Karpatach są zupełnie inne niż w przeszłości. Rolnictwo nie jest już tu podstawowym źródłem utrzymania i coraz częściej na dawne użytki rolne wkracza las. Znaczną część Karpat zajmują też tereny nowo zabudowane. Warto wspomnieć, że w Europie wiele pasm górskich to obszary marginalne, opuszczone w przeszłości lub wyludniające się obecnie, co ogranicza ich potencjalny rozwój w przyszłości. Ale też część europejskich gór to regiony bogate, które czerpią dochody m.in. z usług turystycznych i mogą sobie pozwolić na podtrzymywanie nierentownego rolnictwa, przede wszystkim po to, aby zachować dziedzictwo kulturowe. Karpaty Polskie stoją przed podobnymi dylematami rozwoju: czy za kilkadziesiąt lat przeważać w nich będą obszary zalesione, słabo zaludnione, na których zanikły charakterystyczne, mozaikowate krajobrazy rolno-leśne, czy obszar tych gór zdominują prężnie rozwijające się, ekspansywne centra turystyczne, czy też wreszcie w Karpatach wypracowany zostanie kompromis równoważący potrzeby zachowania cennej spuścizny kulturowej, walorów przyrodniczych i szanse rozwoju dla mieszkających tu ludzi? Wstępne wyniki badań wykazują, że powierzchnia lasów w Karpatach ciągle rośnie, a szczególnie szybki przyrost następuje przede wszystkim na terenach położonych w wyższych partiach gór lub na stromo nachylonych stokach. Ponieważ równocześnie rozrastają się miasta i wsie karpackie, stopniowo w górach zanika otwarta przestrzeń, która pozwalałaby na podziwianie karpackiego krajobrazu.


Porównanie zasięgu lasów w latach 1977 i 2009 na ortofotomapach lotniczych, gmina Budzów

 

Bezcenne mapy

W badaniach realizowanych przez zespół dr hab. Jacka Kozaka z Instytutu Geografii i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Jagiellońskiego, naukowcy z Krakowa wraz z badaczami z Europy Środkowej, Niemiec, Szwajcarii i USA chcą dowiedzieć się, w jaki sposób gwałtowne przemiany społeczno-ekonomiczne, polityczne czy kulturowe kształtowały zmiany krajobrazu Karpat w ciągu ostatnich dwustu lat. „Warto wspomnieć, że poza Karpatami niewiele regionów na świecie dysponuje tak długą serią jednorodnych, szczegółowych map wojskowych, które pozwalają na przeprowadzenie gruntownych analiz zmian użytkowania ziemi. Mapy te powstawały w imperium Habsburgów od końca XVIII wieku i cechowały się niezwykłą jak na tamte czasy dokładnością. Jednocześnie badany obszar był w tym okresie areną dwóch wojen światowych, upadku i powstawania nowych państw, a nawet systemów politycznych. To wszystko znalazło odzwierciedlenie w zmianach użytkowania ziemi i krajobrazu, a poprzez to wpłynęło na wiele procesów przyrodniczych" – informuje Jacek Kozak.

Innym wątkiem, na którym skupiają się badania zespołu, jest porównanie zmian powierzchni lasów w Karpatach Polskich z podobnymi procesami w Alpach Szwajcarskich, połączone z próbą prognozy zmian w najbliższej przyszłości. Alpy i Karpaty to największe regiony górskie Europy – różni je wysokość i potencjał gospodarczy, ale łączą problemy mieszkającej tam ludności, szczególnie w warunkach zmieniającego się klimatu. Góry to nie tylko turystyka – przecież pełnią także (a może przede wszystkim) funkcję magazynu wody dla obszarów nizinnych, są też siedliskiem bardzo wielu gatunków roślin i zwierząt; zarówno w jednym, jak i drugim przypadku rola lasów jest kluczowa. Wnioski z prowadzonych badań będą więc miały istotne znaczenie dla całego społeczeństwa, a nie wyłącznie dla ludzi żyjących i pracujących w obszarach górskich.

Badania zmian powierzchni lasów to nie tylko porównywanie materiałów i wyciąganie wniosków. Istotna część pracy geografów z UJ to także różnorodne, ciekawe aspekty metodologiczne. Porównując rozmieszczenie lasów w przeszłości w różnych regionach górskich, warto zadać sobie kilka zupełnie podstawowych pytań: „Co jest lasem?", „Co było lasem w przeszłości według różnych map, spisów czy statystyk, co jest nim teraz, i jak te różnice wpływają na poprawne rozpoznawanie zmian?", „Jakie możliwości dają nam współczesne technologie, na przykład: jakie dodatkowe informacje można uzyskać, obserwując lasy w podczerwieni, korzystając z danych radarowych czy też ze skaningu laserowego?", „Jak współczesne sposoby komputerowego modelowania danych przestrzennych wpływają na wyniki analiz, na przykład projekcje przyszłych zmian powierzchni lasów lub zaawansowane modele statystyczne wiążące te zmiany z bioróżnorodnością?". Te pytania dotyczą fundamentalnej kwestii: na ile można poznawać świat dzięki tak niedoskonałemu jego odbiciu, jakim jest mapa? Studia te wymagają nie tylko wiedzy, ale i wyobraźni, bo – jak mawiał Albert Einstein – „Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie".